wtorek, 18 listopada 2014

Aegithalos caudatus

Raniuszek zwyczajny, do niedawna gatunek znany mi tylko z książek, a tu kilka dni temu taka niespodzianka - cztery latały obok mojego domu, pięknie śpiewały, ale były strasznie trudne do uchwycenia aparatem. Przelatywały z krzaczka na krzaczek w mgnieniu oka ( jak nie szybciej).








I bonus kowalik zwyczajny : )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz