czwartek, 17 grudnia 2015

And death will smile his barefaced smile...

Przepraszam za tak spore przerwy w postach, jeśli ktoś to w ogóle czyta.
 Przerwy spowodowane są niestety moją chorobą (wiem chociaż teraz jak wygląda moja czacha! : D ) jak i sporą masą zamówień na stroje, pancerz i rysunki, a wiadomo święta idą i ze wszystkim trudno się wyrobić. W małej wolnej chwili pozwoliłam sobie na mały 'powrót' do dzieciństwa tego trochę starszego i zaczęłam oglądać Xenę Wojowniczą Księżniczkę, ech aż się łezka w oku kreci na wspomnienia z tym serialem.


Ba! Może nawet w wolnej chwili zrobie mały cosplay Xeny, tylko niestety musze dłuuuugo poczekać aż odrosną mi włosy : D 
Kończę ten post o niczym praktycznie, a jeszcze jutro premiera Gwiezdnych Wojen, więc niech MOC będzie z Wami!